Licealista.fora.pl - forum dla Licealistów

Pani.a · Wysłany: Czw 16:39, 30 Mar 2006 Temat postu: Ciaża? I co teraz?

Pyanie zarówno do kobiet jak i facetów.
Wkońcu to się tyczy obojga :]

Co byście zrobili gdybyście wpadli?
Jaka byla by Panowie Wasza reakcja na to, że zostaniecie tatusiami?
Probowalibyście namówić dziewczynę do usunięcia ciązy?
Czy byście to zaakceptowali?

A Wy Drogie Panie?
Pogodziłybyście się z tym, że koniec z dyskotekami,
bo bedzie trzabyło się dzieckiem zająć?

willu · Wysłany: Czw 17:07, 30 Mar 2006 Temat postu:

Najpierw bym usiadl zapalil fajka, jebnal karpia na godzine, doslownie beton. Pozniej zrobilibysmy badania zeby sie upewnic. Potem powiedzialbym starym, 2-3 dni by mnie kurwami rzucali, a nastepnie pomogli, nie namowie dziewczyny do usuniecia ciazy, pelna akceptacja, chociaz nie bylem w takiej sytuacji ;]. Usiadlbym z kobieta i przeanalizowalibysmy nasza sytuacje. Ciekawi mnie tylko to "Pogodziłybyście się z tym, że koniec z dyskotekami", a chlopcy to nie chodza na disco bandzo ?, a poza tym to wcale nie jest koniec dyskotek, 9 miesiecy jak z bicza strzeli Very Happy

( dobry jestem nie ? ). Moj braciszek mial taka sytuacje i jakos zyje, prosperuje i chodzi na imprezy, moze juz nie tak czesto ale jednak, problem pojawia sie gdy masz wakacyjna wpadke ;/, on na drugim koncu polski ona na to samo, wtedy zaczynaja sie schody. Badzmy dobrej mysli 40 mln polakow, mi to sie nie przytrafi Razz

Madlene · Wysłany: Czw 18:58, 30 Mar 2006 Temat postu:

Ja niedpouszczam do siebie myśli że mogłabym być w ciąży. Nie wyobrażam sobie tego, moi rodzice są bardzo 'staroświeccy" więc wiem ze nie byłoby dobrze. Dlatego wole uważać Very Happy

Ale chyba nie chciałabym usunąć ciąży.
:*:*

Nadiia · Wysłany: Czw 20:39, 30 Mar 2006 Temat postu:

Byłabym załamana ale nie usunęłabym,nie wybaczyłabym sobie tego później i te wyrzuty sumienia Confused

Freak · Wysłany: Czw 22:00, 30 Mar 2006 Temat postu:

Hmmm... nie chciał bym mieć takiej sytuacji.
Ale gdyby się wydarzyła, to cóż - stało się i trzeba żyć.
Jeżeli była by to osoba, np. z wakacyjnej przygody (w mojej miejscowości w okresie czerwiec-sierpien za bardzo realna) gdyż mieszkam nad morzem, i jest tutaj baaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo dużo ludzi z całego kraju i sytuacja bardzo możliwa, ale mnie ona nie będzie dotyczyła (mam nadzieje).
Gdybym sie dowiedział w kwietniu że mam 'dziecko', to tak jak willu, bym zapalił fajka, zrobił testy a następnie próbował bym to jakoś połączyć.
Nie wiem czy bym się ochajtał z tą kobietą, bo zakochać sie na siłe nie można, a miłość w związku na całe życie jest ważna.
Ale te dziecko by było na zawsze moim dzieckiem i bym o nie dbał jakbym tylko mógł.
Ciąży bym raczej nie pozwolił usunąć.

MaDziuNiaa

to trude pytanie tym bardziej jezeli nigdy nie bylo sie w takiej sytuacji
Nie wiem jak bym zrobila... trwudno to jednozczanie stwierdzic bo zawsze jest jakies ale.... z jedenej strony odpowiedzialnosc za swoje czyny ale kosztem rezygnacji z wielu dotychczasowych rzeczy .

olways

Nie chcialbym wyladowac w takiej sytuacji ale jesli juz bym sie znalazl to poprostu zylbym dalej... bo co zrobic.

ThomDD

A ja zacytuje refren takiej znanej polskiej piosnki :] "Zaloz gume na instrument..." :] - BigCyc chyba sie nazywaja...

Z mojej strony pelna akceptacja. Najgorsze jest to, ze bedac np. w wieku 18 lat nie macie perspektyw na zycie (matura przed wami). To jest najgorsze przy tzw. wpadce. Jesli rodzice beda na tyle wyrozumiali i wspomoga was finansowo to ok. A co jesli nie bedzie ich stac na utrzymanie jeszcze jednego dziecka ?? Dom dziecka ?? Isc do pracy?
I gdzie dostaniecie prace w wieku 19 lat ? (w mcdonaldzie Neutral

)

DoMiNiSiA

Przypadkowa ciąza niebyt kuszaca perspektywa...:/ No, ale jesli by sie zdarzyło z kimś przypadkowym to bym usunęła... A jeśli ze swoim chłopakiem bym sie zastanawiala...Głównie by zależało czy go kocham, czy pomoże i czy damy rade. mam nadzieje, że w takiej sytuacji sie nie znajde bo to skrócenie mlodości na właśne życzenie:/

Alan

nie usunęłabym choć rodzice by się wściekali, że byłam nieostrożna. jednak po jakimś czasie by im przeszło i wiem, że by mi pomogli. co do chłopaka to jeśli by mi nie pomógł dobrowolnie to można by go do tego zmusić

SpYchAcZ

Pani.a

Ja chyba bym nie zmuszała chłopaka zeby był ze mną tylko i wyłącznie dla dziecka.
Zmarnowane życie. Miłość tylko dla dziecka a Ty sobie siedzisz sama jak palec nie zaznawszy co to jest ta prawdziwa miłość.

Niech juz lepiej sobie idzie. A na prawdziwą miłość czekała bym nawet z dzieckiem.

SpYchAcZ

MaDziuNiaa

chlopak nie musi byc Very Happy

ale niech daje przynajmniej pieniadze...

Nadiia

No własnie,niekoniecznie trzeba go zmuszać do małżeństwa bo łatwo unieszczęsliwić w ten sposób siebie,jego i dziecko,jeśli rzeczywiście się nie kochaja ale musi wziąć odpowiedzialność za to dziecko i płacić jakieś pieniadze Smile