Forum Licealista.fora.pl - forum dla Licealistów Strona Główna

Licealista.fora.pl - forum dla Licealistów
Liceum - najpiękniejsze lata życia! Forum Licealisty. Ogłoszenia, praca, języki obce, studia, szkoły średnie, szkolnictwo, muzyka, darmowe programy, download, hyde park, humor, imprezy, sport, kino, komputery, książki, i wiele innych...
 

refleksje wigilijne

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Licealista.fora.pl - forum dla Licealistów Strona Główna -> 2005/2006
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alan
Maniak postów



Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina Czarów

PostWysłany: Pon 16:37, 02 Sty 2006    Temat postu: refleksje wigilijne

Siemanko to znowu ja, czyli Al@n. Tym razem mam zamiar skrytykować Wigilię Bożego Narodzenia obchodzoną w klasach.
Dzięki uprzejmości Pani Dyrektor nie mieliśmy zajęć w dniu 22.XII. mieliśmy zorganizować Wigilię i około godziny 12:00 iść do domu.
Nie wiem jak to wyglądało u Was w klasach, ale u mnie było tragicznie. Odniosłam wrażenie, że ludzie przyszli tylko po to do szkoły by się najeść. Tak, jakby w dom ich głodzono. Zdziwiło mnie to, gdyż w zeszłym roku było inaczej. Siedzieliśmy razem, słuchaliśmy kolęd i rozmawialiśmy. Niestety, ale teraz tak nie było. Może, dlatego, że utworzyły się w mojej klasie grupy, które są ściśle określone (dodam tylko, że każdy siedział w grupie, do której należy). Wchodząc do sali odnosiło się wrażenie nie świątecznej atmosfery, lecz wrogości i niechęci. Może to i dobrze, gdyż nie było fałszywych uśmiechów i życzeń. Bynajmniej dla mnie, gdyż nie poszłam na pierwszą część Wigilii, tzn. nie dzieliłam się z ludźmi z mojej klasy opłatkiem. Może Was zdziwi to, co mam zamiar napisać, (jeśli oczywiście ktoś doczyta do końca mój beznadziejny artykuł), ale nie jestem osobą wierzącą – to jest między innymi przyczyną tego, że nie dzieliłam się z klasą symbolem Jezusa Chrystusa. Ponadto, po co mam to robić? By składać fałszywe życzenia? Uśmiechać się do ludzi, których nie znoszę, którzy mnie irytują?
Święta to czas radości, przebaczenia, czasem refleksji, ale moja klasa tego nie rozumie. Nawet w Wigilię wybuchały spory, mieliśmy do siebie pretensje.
Nie wiem jak u Was, ale w naszej, a właściwie mojej klasie już o 11:00 ludzie zaczęli wychodzić wcale im się nie dziwię. Sama miałam tak zrobić, ale nie wyszło. Zostałam by pomóc posprzątać, niczego jednak nie dotknęłam, gdy zobaczyłam, co tam się działo. Ludzie rzucali się na ciasta, owoce i cukierki by jak najwięcej zabrać i zanieść do domu. Stałam z boku i patrzyłam na ten cały cyrk. Było mi żal tych ludzi i... wstydziłam się za nich.
Tak prawdę mówiąc to wolałabym mieć normalne lekcje. Przynajmniej nie musiałabym się wstydzić zachowania ludzi z mojej klasy. Jak tak mają wyglądać wszystkie Wigilie to ja przestanę na nie przychodzić. Nie chcę patrzeć na cyrk i.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pani.a
Maniak postów



Dołączył: 24 Paź 2005
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kołobrzeg

PostWysłany: Wto 13:47, 03 Sty 2006    Temat postu:

W mojej klasie właściwie było w porzadku. Nie było fałszywości, wrogości.
Każdy chciala jak najmilej spędzić ten czas z klasą.

Gorzej było z rodziną. Wrogość i falszywość wisiała w powietrzu.
Ludzie z maskami na twarzach.
Jak siedzieliśmy razem przy stole kazdy zachowywał się przyzwoicie. Ale jak zaczeli łazić po domu o po kątach obgadywac jeden na drugiego to to nie było miłe...
Moja rodzina nigdy nie wiedziała co to są swieta...
Dla nich to nie wybaczanie, chcęc zmienienia czegoś, odbydowania na nowo...
To poprostu alkochol na stole i zajebanie sie na całego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alan
Maniak postów



Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina Czarów

PostWysłany: Śro 9:21, 04 Sty 2006    Temat postu:

u mnie jest podobnie choć rodzice nie pija w święta ale oni też nic o nich nie wiedzą. życzenia składane podczas dzielenia się opłatkiem są puste i takie same od kilku lat. nikt nie potrafi sobie wybaczać wszyscy gdy odejdą od szkoły psioczą na siebie wypominają sobie stare dzieje. dla mnie to smutne. atmosfera pełna jakiejś sztuczności i samych uczuć negatywnych

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gryzelda
www.licealista.fora.pl - przyjaciel. :)



Dołączył: 25 Lis 2005
Posty: 1346
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 16:52, 04 Sty 2006    Temat postu:

u mnie wigilia klasowa ,była dla mjnie miłym zaskoczeniem ...moze dlatego ze to juz moja ostatnia w karierze licealisty...wszyscy chcieli spedzic ją w milym gronie...choc raz nie slyszałam ani jednego zgryzliwego komentarza co do 2 osoby...a co do grupek to są one na codzien...


świeta w rodzinie jak zwykle zaczynaja sie od awantury...krótka szybka wymiana zdan...naszczescie po zajeciu juz swoich miejsc przy stole wszystko rpzebiega bezproblemowo


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MaDziuNiaa
www.licealista.fora.pl - przyjaciel. :)



Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1083
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Słupsk

PostWysłany: Śro 23:33, 04 Sty 2006    Temat postu:

U mnie to po prostu była jedna wielka porażka..... każdy sobie.... żadnego zgrania... wszyscy wychodzili po godzinie ... w ogole jedna wielka katastrofa Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alan
Maniak postów



Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina Czarów

PostWysłany: Czw 9:17, 05 Sty 2006    Temat postu:

właśnie o tym mówię.... wigilia ale dziwna bynajmniej ta klasowa........

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gryzelda
www.licealista.fora.pl - przyjaciel. :)



Dołączył: 25 Lis 2005
Posty: 1346
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw 11:08, 05 Sty 2006    Temat postu:

u nas było odwrotnie chcieliśmy siedziec jak najdłużej to wredna wycha kazała nam już wychodzic bo spieszylo sie jej do domu :/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klik
Maniak postów



Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Słupsk

PostWysłany: Czw 23:06, 05 Sty 2006    Temat postu:

W ogóle co to jest Wigilia Klasowa.... Kto to w ogóle wymyślił. Przecież klasa to tylko grupa ludzi, którzy się po prostu częściej spotykają. Na dłuższą metę jednak nie wiedzą o sobie praktycznie niczego, a bynajmniej bardzo mało. Więc ludzie zamykają się jak to wy nazywacie "grupach", bo każdym przebywa w takim towarzystiwie, w jakim się dobrze czuje. To nie znaczy w cale, że kogoś się nie lubi, ale nie ze wszystkim ma się przede wszystkim o czym rozmawiać. A co do tej Wigilii to lepiej skupić się na tej w domu niż w szkole.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rudy2way
Super Moderator



Dołączył: 11 Lis 2005
Posty: 1059
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 1:07, 06 Sty 2006    Temat postu:

no niestety przykry opis wigilii. Na szczęście u mnie było ok jak zawsze (spalił nam się obrós, ale złożyliśmy się dla koleżanki na nowy). Było pewnie tak dlatego, że w mojej klasie niema tzw. "grupek" które prawie, że niszczą siebie nawzajem i obrzucają przezwiskami - u mnie w klasie tego niema. Nie mówie, że niema sporów, bo są, ale ludzie siebie nie poniżają i żyją w zgodzie (ostatnio na moje miejsce w klasie z chemii chce się wepchnąć rudolfina, ale ja jej na to nie pozwole- mówiła, że dziewczyny bardziej ją lubią i ona powinna z nimi siedzieć-ławki 3 osobowe) wychodzi mała kłótnia, ale po lekcji jest już ok.

Ludzie życie jest nie warte, żeby wdawać się w takie pierdoły jak kłótnie. Są inne ważniejsze problemy. Nie warto się kłócić. Ale to czy ludzie się nie kłócą zależy od całości.

Alan:
Może warto byłoby poruszyć temat ostatniej wigilii i zachowania ludzi na niej na godzinie wychowawczej. Z opisanej sytuacji wnioskuję, że jesteś w gimnazjum. Prawdą jest, że różnica między gimnazjum a liceum jest jak ziemią a niebem. Bez wspólnej rozmowy nie uda przezwycięzyć się trudności ;D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Licealista.fora.pl - forum dla Licealistów Strona Główna -> 2005/2006 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deoxBlue v1.0 // Theme created by Sopel stylerbb.net & programosy.pl

Regulamin