Licealista.fora.pl - forum dla Licealistów

Zaneta86

Hej!
Mam pytanko i prośbę zarazem:) A mianowicie interesują mnie wasze wspomnienia (reakcje, odczucia) dotyczące nowego młodego nauczyciela:).
Zapewne każdy z nas znalazł sie w sytuacji, gdy do klasy wchodzi nowy "świeżak"...no właśnie i co wtedy??Jakie było wasze pierwsze wrażenie, na co zwróciliście uwagę, czy wasze odczucia z czasem sie zmieniły??
Byłabym ogromnie wdzięczna. gdybyście zechcieli się ze mną podzielić swoimi spostrzeżeniami:)

adam11

Młody "świeżak"- takich nauczycieli zawsze pamiętam przez pryzmat ich zakłopotania. Na ogół zawsze są zagubieni i nie potrafią utrzymać dyscypliny:) Z czasem, gdy nauczyciel jest prawdziwym pasjonatem i potrafi w odpowiedni sposób opowiadać o zagadnieniach, to zyskuje on sympatię u uczniów Smile

Gorzej, gdy się gubi i daje się "podpuszczać" - wtedy uczniowie wiedzą, że mogą mu wejść na głowę.

magda_gdy · Wysłany: Pon 19:46, 03 Mar 2014 Temat postu:

Zgadzam się, taki nauczyciel zazwyczaj sprawia wrażenie bardzo zagubionego. Nie ma co się dziwić, w końcu po raz pierwszy będzie prowadził lekcje w danej klasie. Szkoda, że uczniowie nie rozumieją jego zdenerwowania i dodatkowo utrudniają mu oswojenie się z tą niekomfortową sytuacją Wink

hera23

Nowi nauczyciele mają przechlapane:) Ważne jest, żeby już na początku wyrobić sobie odpowiednią "markę" tak, aby uczniowie nie weszli nauczycielowi na głowę. Niestety, na ogół stres na to nie pozwala i nowy nauczyciel rzeczywiście jest bardzo zagubiony.

szubbik

Nowi nauczyciele już na starcie mają bardzo utrudnione zadanie. Dlatego też ważne jest, aby taki nauczyciel już na wstępie zaznaczył, że nie da sobie wejść na głowę. Nauczyciele z doświadczeniem raczej nie będą mieć z tym problemów. Najgorszej maja oczywiście ci, którzy dopiero skończyli studia i rozpoczynają przygodę ze szkolnictwem;)

malgosia

Każdy nauczyciel kiedyś jakoś musiał zacząć swoją pracę, każdy był kiedyś "nowy". Najlepiej chyba już na starcie zaznaczyć, kto tutaj rządzi. Ale z drugiej strony nie można przesadzić, bo w przeciwnym wypadku na pewno taki nauczyciel nie zdobędzie sympatii uczniów. Trzeba znaleźć tak zwany złoty środek;)

celinka

Ja zawsze bardzo współczuję nowym nauczycielom. Mają bardzo trudne zadanie do wykonania:)

warcaby

Ja też współczuję, bo naprawdę mają ciężko. A jeszcze młodzież jest w dzisiejszych czasach bardzo złośliwa i specjalnie są prowokowane sytuacje, które są bardzo stresujące dla takiego nowicjusza:)

grazyna

Nowych nauczycieli zawsze trzeba wesprzeć, bo oni są bardziej zagubieni od uczniów. Czasami nawet miły uśmiech wystarczy, aby nauczyciel uwierzył w swoje siły i poczuł się o wiele pewniej na forum klasy:)

Milossz

U nas w liceum nowi nauczyciele zawsze mieli pod górkę. Uczniowie poza nielicznymi wyjątkami nie chcieli współpracować. Potrzebowali czasu na "oswojenie się" z nowym belfrem Wink

poluzjant

mają przekichane, zwłaszcza jak są mlodzi

Mikiel

nie zawsze - zależy jaka szkola

kaszanka

oj tak, nowy nauczyciel naprawdę ma ciężko, jeśli nie wypracuje sobie odpowiedniego autorytetu...

____________
[link widoczny dla zalogowanych]